Pierwszy wpis na blogu w nowym, 2024 roku, poświęcimy naszemu plenerowi w Pieninach, który miał miejsce na początku listopada zeszłego roku. Pieniny, szczególne te Małe, są niezwykle malownicze. Tym bardziej jeśli uda się trafić (tak jak nam) na przepiękne światło, które dodatkowo podkreśli ich urok. Krajobraz Pienin jest pagórkowaty, łagodny i bardzo zielony. W ich tle górują dla kontrastu majestatyczne, ostre szczyty Tatr Wysokich, które zjawiskowo prezentują się wiosną i jesienią, gdy ośnieżone i monumentalne kontrastują z soczystymi barwami pienińskich pagórków.
Nasz listopadowy plener rozpoczęliśmy od wschodu słońca na Sokolicy, skąd rozpościera się przepiękny widok na fragment przełomu Dunajca, Małe Pieniny, Magurę Spiską, Tatry Bielskie, a także Tatry Wysokie, które tego zimnego poranka tajemniczo wyłaniały się sponad chmur i mgieł. Krajobraz zmieniał się z minuty na minutę, niebieska godzina płynnie przechodziła w złotą, zupełnie zmieniając paletę barw naszych kadrów. Wybierając się tutaj na wschód słońca w weekend, trzeba się jednak przygotować na prawdziwe tłumy fotografów ;)
Po wschodzie słońca na Sokolicy wybraliśmy się na przejażdżkę po okolicy, aby wykorzystać dobre światło i sfotografować jeszcze z innych punktów panoramę ośnieżonych szczytów Tatr na tle jesiennych polan i wzgórz. Po drodze zajrzeliśmy także nad wodospad Zaskalnik.
Na koniec dnia wybraliśmy się na przepiękny, widokowy spacer malowniczym szlakiem z Górskiego Ośrodka pod Durbaszką na Wysoki Wierch. Cały spacer trwał niecałą godzinę wliczając oczywiście liczne postoje na podziwianie i fotografowanie widoków. Po drodze z każdej niemal strony podziwiać możemy bajkowe pejzaże. Ze szczytu Wysokiego Wierchu widać między innymi Trzy Korony i Sokolicę, Lubań w Gorcach, Beskid Wyspowy, Sądecki i Tatry. Zachód słońca w tym miejscu to sama przyjemność. Trasa ciągnie się dalej na najwyższy szczyt Pienin (Wysoka), jest dość prosta i przyjemna, a pod względem widoków znajduje się w czołówce najpiękniejszych szlaków w Pieninach.
Następnego dnia planowaliśmy jeszcze między innymi kontynuować szlak na Wysoką, a następnie udać się na Trzy Korony, jednak pogoda już nie dopisała. Drugą część pleneru przekładamy zatem na wiosnę, kiedy Pieniny są równie bajeczne jak jesienią. Tymczasem zapraszamy do galerii poniżej.
Text i fotografie: Kaja & Damian Cyfka
𝗗𝗢𝗖𝗘𝗡𝗜𝗔𝗦𝗭 𝗧𝗢 𝗖𝗢 𝗥𝗢𝗕𝗜𝗠𝗬? 𝗪𝗘𝗦𝗣𝗥𝗭𝗬𝗝 𝗡𝗔𝗦!
TUTAJ➡️ https://buycoffee.to/natuindu lub TUTAJ➡️ https://patronite.pl/natuindu
-----
𝗣𝗢𝗗𝗢𝗕𝗔 𝗖𝗜 𝗦𝗜𝗘̨ 𝗧𝗘𝗡 𝗣𝗢𝗦𝗧?
𝗣𝗢𝗟𝗨𝗕, 𝗦𝗞𝗢𝗠𝗘𝗡𝗧𝗨𝗝 𝗟𝗨𝗕 𝗨𝗗𝗢𝗦𝗧𝗘̨𝗣𝗡𝗜𝗝!
Każda aktywność pod postem pomoże nam się rozwijać i docierać do większej liczby użytkowników. To dla nas bardzo ważne 🥰