W ostatni dzieÅ marca wspólnie z KajÄ wybraliÅmy siÄ w planowany od dÅuższego czasu plener nad zalewem GoczaÅkowickim, gdzie chcieliÅmy sfotografowaÄ wschód sÅoÅca i tamtejszÄ awifaunÄ, a także zrobiÄ maÅy rekonesans miejsc, których jeszcze nie mieliÅmy okazji zbadaÄ. Zanim to jednak nastÄ piÅo, dzieÅ wczeÅniej wybraÅem siÄ sam na krótki, wieczorny plener nad zalew KozÅowa Góra (Åwierklaniec). ChciaÅem przed wyjazdem nieco przeÄwiczyÄ ustawienia jak i samo fotografowanie zachodzÄ cego sÅoÅca nad jakimÅ wiÄkszym zbiornikiem wodnym, za pomocÄ naszego nowego obiektu, którego jeszcze nie miaÅem jeszcze okazji porzÄ dnie przetestowaÄ. Zanim wyruszyÅem, usÅyszaÅem ÅwietnÄ wiadomoÅÄ - akurat tego dnia, ok godz. 19:20 (czyli niespeÅna godzinÄ po zachodzie) wysoko na niebie bÄdzie przelatywaÄ MiÄdzynarodowa Stacja Kosmiczna ISS. Warunki byÅy idealne - bezchmurne niebo i bardzo dobra widocznoÅÄ. DziÄki temu mogÅem w koÅcu w peÅni przetestowaÄ nowy obiektyw i to nie tylko w fotografii krajobrazowej, ale i o wiele trudniejszej i bardziej wymagajÄ cej fotografii nocnej (a nawet astrofotografii).
Zachód sÅoÅca fotografowaÅem po mniej uczÄszczanej strony zbiornika, gdzie znajdujÄ siÄ dzikie, podmokÅe i poroÅniÄte szuwarami tereny, dziÄki czemu udaÅo mi siÄ uwieczniÄ w kadrze ciekawy pierwszy plan, który w fotografii krajobrazowej szerokokÄ tnym obiektywem jest bardzo ważny. O ÅwiatÅo i warunki pogodowe nie musiaÅem siÄ martwiÄ, gdyż tego wieczoru byÅy niemal idealne.
Gdy już siÄ ÅciemniÅo, przeniosÅem siÄ na drugÄ stronÄ zbiornika, gdzie w oczekiwaniu na przelot ISS skupiÅem siÄ na nocnych zdjÄciach rozgwieżdżonego nieba (na tyle na ile byÅo to możliwe w tym miejscu). PrzelatujÄ ca stacja kosmiczna nieco uatrakcyjniÅa mi niezbyt ciekawy kadr :)
Z pleneru wróciÅem ok 22:00, a nastÄpnego dnia trzeba byÅo wstawaÄ o godz. 4:00, co dodatkowo utrudniÅa nam zmiana czasu na letni, która miaÅa miejsce akurat tej nocy ;) Podczas pleneru używaÅem body Canon Eos 7D wraz z obiektywem Tokina 11-16mm, f2.8 oraz Canon EF-S 18-55mm IS STM + filtr poÅówkowy szary no i oczywiÅcie statyw wraz z wÄżykiem spustowym. A jak udaÅ siÄ nasz kolejny plener nad Zalewem GoczaÅkowickim? O tym już wkrótce na naszym blogu, a tymczasem na zachÄtÄ jeden z kadrów: