Ponieważ piÄkna, wiosenna pogoda jaka zapanowaÅa pod koniec marca wrÄcz kusiÅa, postanowiliÅmy wybraÄ siÄ na planowany od dÅuższego czasu plener w jedno z naszych ulubionych miejsc - nad Zbiornik GoczaÅkowicki. Sam zbiornik jak i okoliczne tereny wchodzÄ ce w skÅad obszaru chronionego Natura 2000 âDolina Górnej WisÅyâ, jest dla nas miejscem niezwykle wyjÄ tkowym - tak bardzo, że planujemy mu poÅwiÄciÄ specjalny cykl artykuÅów. Każdego roku z utÄsknieniem wyczekujemy nadejÅcia wiosny. Gdy w koÅcu siÄ doczekamy, obowiÄ zkowo Dolina Górnej WisÅy znajduje siÄ w naszej czoÅówce miejsc, które musimy odwiedziÄ w pierwszej kolejnoÅci. Tym razem naszym gÅównym zamiarem byÅo sfotografowanie wschodu sÅoÅca w poÅudniowo-zachodniej czÄÅci zbiornika. ChcieliÅmy także zobaczyÄ co sÅychaÄ w tamtejszym ptasim Åwiecie oraz zrobiÄ maÅy rekonesans miejsc, których jeszcze nie mieliÅmy okazji wczeÅniej zbadaÄ. Nie zawiedliÅmy siÄ! Wschód sÅoÅca (na który zdÄ Å¼yliÅmy w ostatniej chwili!) prezentowaÅ siÄ zjawiskowo, a budzÄ ce siÄ do życia ptaki fruwajÄ ce nad taflÄ jeziora dopeÅniÅy nasze poczucie, że w koÅcu nadeszÅa ta dÅugo wyczekiwana, prawdziwa wiosna.
Wschód sÅoÅca postanowiliÅmy przywitaÄ od strony wsi WisÅa MaÅa, tuż obok ujÅcia WisÅy do zbiornika. Tereny te poroÅniÄte sÄ przez liczne zakrzaczenia, skupiska drzew i szuwary, a z wody wynurza siÄ sporo powalonych konarów, dziÄki czemu ptaki upodobaÅy sobie to miejsce, znajdujÄ c tu bezpieczne i dogodne warunki do bytowania. Na miejscu przywitaÅ nas najpierw Åwiergot licznych, poukrywanych wÅród drzew maÅych ptaków wróblowych wszelkiej maÅci. Gdy tylko zbliżyliÅmy siÄ do zbiornika, ich Åpiew zostaÅ zagÅuszony przez haÅaÅliwe, fruwajÄ ce tam i z powrotem stada mew i kormoranów. Oprócz nich zauważyliÅmy też kilka perkozów dwuczubych, które w przeciwieÅstwie do swoich gÅoÅnych towarzyszy, spokojnie i cicho pÅywaÅy po jeziorze. Przy wrzeszczÄ cych mewach perkozy to prawdziwe oazy spokoju. Czas na obserwacje musieliÅmy jednak przeÅożyÄ, bo sÅoÅce już zaczÄÅo wyÅaniaÄ siÄ z zza horyzontu. PoÅpiesznie udaliÅmy siÄ wiÄc do miejsca, gdzie spoÅród drzew i krzaków rozciÄ gaÅ siÄ widok na taflÄ jeziora i wypakowaliÅmy sprzÄt. Poranek byÅ przepiÄkny. WynurzajÄ ce siÄ zza horyzontu sÅoÅce wspaniale rozÅwietliÅo niebo nadajÄ c mu piÄknÄ , zÅotÄ barwÄ. Przez kilka minut wszystko zatopiÅo siÄ w zÅocie, jedynie czarne ksztaÅty ptaków i drzew odznaczaÅy siÄ na tym idealnie jednolitym tle. Wrażenie spotÄgowaÅo nieruchome lustro wody, odbijajÄ ce tÄ piÄknÄ sceneriÄ. Kiedy już sÅoÅca wzeszÅo, staliÅmy nad brzegiem zbiornika jeszcze chwilÄ napawajÄ c siÄ widokiem, po czym chcÄ c jeszcze skorzystaÄ z idealnego ÅwiatÅa, przenieÅliÅmy siÄ w inne miejsce.
Nasz spacer fotograficzny rozpoczÄliÅmy od OÅrodka Edukacji Przyrodniczej âKadÅubekâ, znajdujÄ cy siÄ na granicy wsi Frelichów i Zarzecze (gmina Chybie). OÅrodek mieÅci siÄ w zabytkowej remizie OSP Zarzecze-Frelichów z 1928 roku. Miejsce to jest bardzo spokojne i sielskie ;) SÄ tu tylko poprzecinane gdzieniegdzie skupiskami drzew pola i kilka domów. Podobnie jak w przypadku WisÅy MaÅej, tak i to miejsce upodobali sobie rybacy. WspiÄliÅmy siÄ na waÅ, gdzie od razu przywitaÅ nas znajomy jazgot mew Åmieszek. Tutaj również ptaki te majÄ istny raj - pokarmu pod dostatkiem, poroÅniÄte drzewami, krzewami i szuwarami wyspy i póÅwyspy, wystajÄ ce spod lustra wody liczne konary zwalonych drzew - wszystko to stwarza idealne warunki dla ptaków, a co za tym idzie również obserwatorów przyrody i fotografów ;)