Pierwsza poÅowa listopada uraczyÅa nas wyjÄ tkowo wysokimi temperaturami w ciÄ gu dnia, dziÄki czemu rzeźke poranki bardzo czÄsto bywaÅy mgliste, ale i też wyróżniaÅy sie dobrÄ przejrzystoÅÄiÄ powietrza. W jeden z takich dni, zapoznajÄ c siÄ wczeÅniej z prognozami warunków atmosferycznych, postanowiÅem wybraÄ siÄ na kolejny wschód sÅoÅca, by wykonac kilka ujÄÄ w tym stylu:
Tym razem wybraÅem siÄ na doÅÄ dawno nie odwiedzany przeze mnie Kopiec Wyzwolenia w Piekarach ÅlÄ skich. OczywiÅcie miejsce to nie byÅo przypadkowe, jest to bowiem jeden z najwyższych punktów w okolicy, a jego wierzchoÅek znajduje siÄ na wysokoÅci 356 m n.p.m. i rozciÄ ga sie z niego widok nie tylko na Piekary Ål, Bytom czy zalew KozÅowa Góra, ale także na bardziej oddalone obiekty jak np. katowicki wieżowiec Altus , os 1000-lecia, wieÅ¼Ä telewizyjnÄ , czy oddalone o ponad 20 km kominy i chÅodnie elektrowni Jaworzno. Czasami przy dobrych warunkach i odpowiedniej przejrzystoÅci powietrza, można podziwiaÄ szczyty Beskidu ÅlÄ skiego i Å»ywieckiego z Babia GórÄ w roli gÅównej, a nawet bywaÅy takie dni, gdy obserwowano stÄ d szczyty Tatr. Tego dnia także liczyÅem, że jak opadnÄ poranne malownicze mgÅy zobaczÄ góry, gdyż prognozy na to wskazywaÅy, tym bardziej, że obserwowaÅem je kilka dni wczeÅniej z innego miejsca. Niestety gór nie zobaczyÅem (byÄ może kilka godzin później byÅyby widoczne), a wszystko przez pewne zjawisko atmosferyczne, które caÅkowicie zmieniÅo moje plany i wizje zdjÄÄ. Mowa o inwersji termicznej, czyli zjawisku polegajÄ cym na odwróceniu ukÅadu temperatur powietrza. Normalnie temperatura spada wraz ze wzrostem wysokoÅci, a w przypadku inwersji, mamy do czynienia z zaburzeniem tej prawidÅowoÅci - temperatura w niższej warstwie powietrza jest niższa niż w wyższych warstwach. Zjawisko to zachodzi w troposferze przy braku prÄ dów pionowych i blokuje pionowe mieszanie siÄ powietrza w atmosferze, co jest powodem nasilania i kumulowania siÄ mgieÅ i smogu, tuż przy powierzchni ziemi. Tym razem jednak mgÅa byÅa tak gÄsta, że widocznoÅÄ przy ziemi siÄgaÅa zaledwie 2 m, natomiast z wierzchoÅka kopca (20 m wyżej) byÅy widoczne jedynie czubki wież Piekarskiej Bazyliki i pobliskiego komina ciepÅowni w Radzionkowie, które dosÅownie wyrastaÅy z chmur. Nie byÅ to jednak dla mnie powód do narzekaÅ, a wrÄcz przeciwnie, dziÄki temu mogÅem wykonaÄ kilka unikatowych ujÄÄ, których szybko nie powtórzÄ, bowim takie zjawisko nie zdarza sie czÄsto.
W dodatku okazaÅo siÄ, że nie byÅem jedynÄ osobÄ , która postanowiÅa powitaÄ ten dzieÅ na piekarskim kopcu. Po kilkunastu minutach spedzonych sam na sam z aparatem, doÅÄ czyÅ do mnie inny fotograf ,jak siÄ później okazaÅo także z Katowic - Dawid Kasza. Szybko znaleźliÅmy wspólny temat do dyskusji jakim byÅy nowinki techniczne w fotografii ;) OczywiÅcie w miÄdzyczasie fotografujÄ c i podziwiajÄ c przemieszczajÄ ce siÄ pod nami mgÅy. CaÅy czas nad naszymi gÅowami krÄ Å¼yÅ Spark czyli dron Dawida - zobaczcie jak ten poranek prezentowaÅ siÄ jego "oczami":
Podczas pleneru miaÅem ze sobÄ bezlusterkowca Canon EOS M5, dwa obiektywy Canona - EF-M 15-45 mm IS STM i EF 70-300mm IS USM, statyw oraz zestaw filtrów. O samej technice oraz o tym jak wykonaÅem takie zdjÄcia, opowiem Wam szczegóÅowo już niebawem w jednym z naszych fotoporadników, który w caÅoÅci bedzie poÅwiÄcony fotografowaniu podczas mgÅy.