Sierpień to czas pierwszych ptasich odlotów. Już wkrótce wiele gatunków ptaków rozpocznie swoją długą podróż na południe. Jednym z nich jest ślepowron - tajemniczy i rzadko występujący w naszym kraju ptak z rodziny czaplowatych. W tym wpisie chcielibyśmy Wam bliżej przedstawić sylwetkę tego wyjątkowego ptaka, który na przestrzeni ostatnich lat bardzo upodobał sobie bliską nam Dolinę Górnej Wisły, gdzie coraz liczniej zakłada swe lęgi, stając się symbolem tej niezwykłej ptasiej krainy.
O ślepowronach po raz pierwszy dowiedzieliśmy się więcej podczas jednego ze spotkań śląskiego okręgu Związku Polskich Fotografów Przyrody kilka lat temu. To wtedy usłyszeliśmy, że ptak ten jest w Polsce niezwykle rzadki, a co jeszcze ciekawsze, jego jedynym miejscem lęgowym w kraju jest… Dolina Górnej Wisły - kraina geograficzna rozciągająca się od Skoczowa w powiecie cieszyńskim, aż po Zator w oświęcimskim (więcej o Dolinie Górnej Wisły pisaliśmy tutaj). Ta informacja bardzo nas zainteresowała, ponieważ mieszkając w pobliżu, bardzo często odwiedzaliśmy te rejony z aparatami, nie mając jeszcze wtedy pojęcia, że to właśnie tutaj jest największa szansa aby sfotografować rzadko spotykane w naszym kraju ślepowrony.
Ślepowron zwyczajny pomimo swojej polskiej nazwy nie ma nic wspólnego ze ślepą wroną ;) Jest to gatunek niewielkiej czapli i może się poszczycić świetnym wzrokiem. Łacińska nazwa Nycticorax nycticorax oznacza dosłownie „nocnego kruka”. Nazwa wywodzi się prawdopodobnie stąd, że ptak ten prowadzi skryty i głównie nocny tryb życia, a od czasu do czasu wydaje z siebie bardzo charakterystyczny odgłos, który może przypominać krakanie wrony.
Ślepowron to nieduży ptak o dość specyficznej sylwetce. Sprawia wrażenie niezbyt proporcjonalnego – ma krępą budowę i przygarbioną postawę, do tego krótkie nogi i szyję, którą “wysuwa” jedynie podczas polowania. Jego upierzenie jest siwe z czarnymi elementami o lekko niebieskawym odcieniu, posiada rubinowo-czerwone tęczówki oczu, a w okresie godów z tyłu głowy samca wyrastają charakterystyczne, długie pióra.
Ślepowron jest aktywny najczęściej o świcie lub zmierzchu i to wtedy najczęściej poluje. Jego dieta składa się głównie z ryb i innych małych żyjątek wodnych i około wodnych, przez co ptaki te możemy spotkać w pobliżu płytkiej wody – głównie rzek, stawów i mokradeł. Gdy nie polują, ukrywają się w trudno dostępnych miejscach, na drzewach i w zaroślach. Nasze ślepowrony zamieszkują przede wszystkim nieduże wyspy zlokalizowane na stawach hodowlanych i dawnych żwirowniach, gdzie zakładają kolonie. Ptaki te nie zimują w Polsce. Najczęściej na przełomie września i października przenoszą się do Afryki, skąd zaczynają powroty już w okolicach marca i kwietnia.
Ze względu na swój tryb życia i występowanie, ślepowrona nie jest łatwo spotkać. Jest skryty, płochliwy i trudny do zauważenia w naturalnym środowisku, a do tego jedynym stałym obszarem jego występowania w Polsce, który skupia większość populacji tego ptaka, jest Dolina Górnej Wisły. Ślepowrony wybrały sobie ten obszar zarówno na miejsce lęgu jak i migracji. W pozostałej części kraju możemy spotkać jedynie pojedyncze sztuki i to najczęściej tylko podczas przelotów.
My mamy to szczęście, że mieszkamy w niedalekim sąsiedztwie od miejsc, gdzie polskie ślepowrony postanowiły założyć swoje kolonie, dzięki czemu każdego lata możemy obserwować i fotografować ten wyjątkowy ptasi gatunek. Na rozległym terenie Doliny Górnej Wisły jest sporo miejsc, gdzie udało nam się wypatrzyć pojedyncze osobniki lub całe gromady ślepowronów. Ptaki upodobały też sobie kilka stałych punktów, w których lubią żerować.
Fotografowanie ślepowronów nie jest trudne, jeśli już wiemy gdzie je znaleźć. Przede wszystkim ważny jest kamuflaż, odpowiedni sprzęt (statyw i teleobiektyw), a także właściwa pora przybycia na miejsce.
W miejscu porannego żerowania ślepowronów trzeba stawić się jeszcze grubo przed wschodem słońca, wybrać miejsce z którego będziemy fotografować, odpowiednio się ustawić, zakamuflować i… czekać, aż ptaki zaczną się zlatywać. Podczas żerowania ślepowrony nie są zbyt ruchliwe i większość czasu bardzo wolno spacerują lub wręcz stoją jak posągi. Dzięki temu zachowując odpowiedni kamuflaż i dysponując teleobiektywem, z pewnością uda nam się je sfotografować, nawet przy niezbyt korzystnym świetle.
Monitoring Ptaków Polski prowadzony przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wskazuje, że w roku 2022 liczebność krajowej populacji ślepowrona wyniosła 1422 pary i była najwyższa od początku prowadzenia monitoringu. W całym okresie badań (2009-2022) populacja ślepowrona zwiększała się średnio o około 5% rocznie. Odwiedzając każdego lata rejony Doliny Górnej Wisły zauważamy, że liczebność “naszych ślepowronów” z roku na rok rośnie, a coraz częściej można się na nie natknąć także w innych miejscach, w których wcześniej nie występowały, takich jak np. park w Pszczynie. Stają się też mniej skryte i płochliwe, przez co coraz łatwiej jest je obserwować i fotografować.
W Polsce ślepowron to gatunek objęty ochroną ścisłą, wymagający ochrony czynnej. Wpisany jest do polskiej czerwonej księgi zwierząt, która określa go jako gatunek mniejszego ryzyka, ale wymagający szczególnej uwagi. W skali Europy uważany za gatunek zagrożony z racji zmniejszania się liczebności populacji. Na Śląsku ślepowrony objęte są natomiast projektem LIFE.VISTULA. PL koordynowanym przez RDOŚ w Katowicach, który zajmuje się badaniem, monitorowaniem i ochroną nie tylko ślepowronów, ale i innych gatunków ptaków wodno-błotnych na terenie Dolinie Górnej Wisły.
Mamy ogromną nadzieję, że trend z kilku ostatnich lat się utrzyma i ślepowrony dalej z taką chęcią będą wracać i zakładać lęgi w Dolinie Górnej Wisły.
Fot. Kaja i Damian Cyfka
Tekst: Kaja Cyfka